Orły przystąpiły do spotkania z beniaminkiem w eksperymentalnym składzie, gdyż trener Jorge Jesus dał kilku zawodnikom odpocząć przed środowym spotkaniem el. LM z Psv Eindhoven. Z jedenastki która rozpoczęła mecz ze Spartakiem ostali się jedynie Vlachodimos, Otamendi, João Mário i Pizzi. Problemów z wygraniem jednak nie było. Goście już od 8. minuty musieli grać w osłabieniu. Bramkarz Victora Braga w kuriozalnej sytuacji (myślał, że arbiter odgwizdał spalonego i wyrzucił piłkę wprost pod nogi Yaremchuka) interweniował faulem poza polem bramkowym za co arbiter wyrzucił go z boiska. To wydarzenie praktycznie przesądziło o losach spotkania.
Benfica przez cały mecz miała miażdżącą przewagę, ale brakowało skuteczności. Na szczęście w ostatnich minutach pierwszej połowy znakomicie zaprezentował się Yaremchuk. Reprezentant Ukrainy najpierw w 38. minucie po solowej akcji wyłożył jak na tacy piłkę Walschmidtowi, a w 44. minucie sam wykończył dośrodkowanie w pole karne od Pizziego. Dla nowego napastnika, który rozegrał dopiero drugie spotkanie, było to premierowe trafienie dla Benfiki.
W drugiej połowie dominacja Orłów nie podlegała dyskusji, ale bramki już nie padły. W 57. minucie gdy Jorge Jesus dokonał od razu trzech zmian wpuszczając na murawę Rafę Silvę, Adela Taarabta i Goncalo Ramos umiejętnie szafując siłami swoich graczy w kontekście ważnych spotkań z PSV. W 67. minucie na boisko wszedł obrońca Andre Almeida, który od października ubiegłego roku pauzował z powodu poważnej kontuzji. W 81. minucie Goncalo Ramos z najbliższej odległości trafił jeszcze w słupek, a w 82. minucie do siatki trafił Luca Waldschmidt, ale VAR pokazał, że był na pozycji spalonej.
SL Benfica vs FC Arouca - 2:0 (2:0)
1:0 Luca Waldschmidt (38')
2:0 Roman Yaremchuk (44')
Składy i reszta statystyk tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz