Wynik mógłby sugerować, że był to spacerek dla ekipy Jorge Jesusa, ale tak nie było. Gospodarze w pierwszej połowie się mocno postawili i nawet zapachniało kolejną niemiła niespodzianką. Miejscowi objęli prowadzenie w 42. minucie po trafieniu Beto, ale na szczęście w doliczonym czasie pierwszej połowy wyrównał Pizzi.
Druga połowa to już absolutna dominacja Orłów okraszona czterema golami. Rozpoczął ją wprowadzony po przerwie Darwin Nunez w 50. minucie. Wydaje się, że młody Urugwajczyk powoli wraca do formy z jesieni poprzedniego roku. Następnie dwa trafienia zaliczył Seferović i tym samym powrócił na tron najlepszego strzelca ligi portugalskiej. Kanonadę w doliczonym już czasie gry zakończył Ewerton.
28. kolejka nie przyniosła zmian na pozycjach 2-4. Mecze poza Benficą wygrała również Braga i FC Porto. Punkty natomiast ponownie zgubił Sporting, remisując u siebie 2:2 z Belenenses. Tym samym przewaga Lwów na Smokami zmalała już 4 oczek. Tym samym walka o mistrzostwo staje się coraz bardziej emocjonująca.
Portimonense vs Benfica - 1:5 (1:1)
1:0 Beto (42')
1:1 Pizzo (45+2')
1:2 Darwin Nunez (50')
1:3 Haris Seferovic (64')
1:4 Haris Seferovic (73')
1:5 Ewerton (90+4')
Składy i reszta statystyk tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz