Benfica Lizbona zremisowała 1:1 na wyjeździe z Rio Ave FC w spotkaniu 4.
kolejki Liga NOS. Strata punktów zapewne będzie kosztowała Orły utratę pozycji lidera.
Komplet punktów gospodarzy w dotychczasowych spotkaniach nie był przypadkowy. Pokazali to w meczu z faworyzowanymi Orłami.
W pierwszej połowie optyczną przewagę miała Benfica, ale gospodarze potrafili skutecznie zablokować dostęp do własnej bramki. Początek drugiej wyglądał podobnie, ale w końcu kibice doczekali się bramek. Niespodziewanie to gospodarze wyszli na prowadzenie, gdy w 61. minucie przeprowadzili kontratak zakończony samobójczym trafieniem Lisandro Lopeza. Orły dosyć szybko wyrównały w 67. minucie po trafieniu Jonasa z rzutu karnego. Drużyna Rui Vitorii do końca starała się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale albo brakowało skuteczności, albo doskonale bronił Cassio.
Benfica na razie prowadzi w tabeli z 10 punktami na koncie. Tyle samo oczek ma Rio Ave. Jednak jeżeli dzisiaj swoje mecze wygra Sporting i FC Porto, to Orły spadną na 3. pozycję. Smoki czeka ciężki wyjazdowy mecz ze Sportingiem Braga i niewykluczone, że również się potknie. Jednak Lwy grają u siebie z Estoril i trudno liczyć na niespodziankę.
Statystyki i informacje z meczu - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz