Bardzo emocjonujący przebieg miał drugi dzisiejszy półfinał Ligi Europy. Ostatecznie Valencia CF pokonała u siebie FC Sevillę 3:1, ale to goście zagrają w wielkim finale w Turynie, gdyż pierwszy mecz wygrali u siebie 2:0.
Valencia potrzebowała wiec dwóch goli do odrobienia strat z pierwszego meczu, a trzech by awansować i praktycznie dokonała tej sztuki. Gospodarze już do przerwy odrobili straty. W 14. minucie gola strzelił Sofiane Feghouli, a 12
minut później własnego bramkarza pokonał Beto. W 69. minucie gola dla
Valencii strzelił Jérémy Mathieu i to zespół Juana Antonio Pizziego był
w tym momencie w finale Ligi Europy.
Jednak w już doliczonym czasie gry, bramkę dla gości zdobył Stéphane M'Bia i to Sevilla ostatecznie zagra w finale w Turynie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz