piątek, 8 lutego 2019

Nazywa się Félix... João Félix

Zapraszam na zapoznanie się z felietonem Pedro Ramalho, który skupił się na João Félixie oraz dodał kilka ważnych szczegółów, które mogą zdecydować o przyszłości 19-latka.

Dzieciak, który wystrzelił w Seixal, w tym sezonie zadebiutował w drużynie seniorów ( 18 sierpnia 2018 roku przeciwko Boaviście ). Zaczęło się powoli, pod dowództwem Rui Vitórii. Za Vitórii Félix był tylko rezerwowym, a czasami nie łapał się nawet do kadry. Wraz z przyjściem Bruno Lage, forma Félixa eksploatowała. Portugalczycy, miłośnicy futbolu, jak i cała liga portugalska potrzebują takich gwiazd. W swoim debiutanckim sezonie, Félix w minioną niedzielę na Alvalade przekroczył liczbę 1000 minut rozegranych dla Benfiki. W tym czasie zdobył 8 bramek i zaliczył 3 asysty.

Wydaje się, że Félix ma swojego klona. João ma brata, Hugo Félixa, w wieku 14 lat, który występuje w młodzieżowych drużynach "As Águias". Ten również posiada ogromny talent, szczególnie do strzelania goli: w 12 meczach zdobył aż 10 bramek.

Chodzi przede wszystkim o poznanie jakości pracy wykonywanej w portugalskim futbolu. W Portugalii młodzi piłkarze są traktowani surowo, aby głowa i sposób myślenia były na odpowiednim poziomie, tzn. młody, utalentowany piłkarz nie może czuć się pępkiem świata. Trzeba uważać, aby nie przegapić takiego diamentu, jakim jest Félix.

Urodzony w Viseu, João Félix, grał na początku kariery piłkarskiej w FC Porto. Natomiast Orłem jest od czterech sezonów.

Bruno Lage mówił o młodym graczu, odwołując się do kreskówki "Super Wings". Dla Lage najważniejszy jest zespół. Trener Benfiki po cichu chciał uświadomić 19-latkowi, że najważniejsza jest drużyna i praca zespołowa. Zdaje się, że Félix dobrze o tym wie.

Jest wielu wielkich graczy, dzięki którym miliony kibiców na całym świecie płacą bilet lub wykupują subskrypcję kanału sportowego, aby pooglądać swojego ulubieńca w akcji.

Cieszę się, że młody Portugalczyk wpada w oko w ten sposób, do tego stopnia, że ​​według prasy kilku europejskich skautów, w tym Real Madryt, już go obserwowało.

120 mln euro to klauzula odstępnego João Félixa.

Czy Benfica będzie w stanie utrzymać João Félixa w składzie przez długi czas?

Są tacy, którzy twierdzą, że João Félix powinien mieć w sercu kolejny sezon w barwach Orłów. Czy Benfica będzie w stanie oprzeć się zalotom wielkich europejskich klubów? Czy pomimo jakości Félixa, Benfice uda się zatrzymać 19-latka?

Na te pytania poznamy odpowiedź w najbliższych miesiącach.

Autorem powyższego felietonu jest Pedro Ramalho, dziennikarz TVI, który co trzy tygodnie wyraża swoją opinię na dany temat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz