wtorek, 5 listopada 2013

Olympiacos Pireus vs. Benfica Lizbona

Benfica Lizbona zmierzy się dzisiaj na wyjeździe z Olympiacosem Pireus, w spotkaniu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mecz na stadionie Karaiskakis rozpocznie się o godzinie 20:45 i poprowadzi go jako arbiter główny słoweński sędzia Damir Skomina.



Sytuacja w grupie C jest na półmetku fazy grupowej klarowna. Zdecydowanym liderem jest francuski Paris SG, który z kompletem 9 punktów przewodzi stawce. Najsłabszą ekipą jest belgijski Anderlecht Bruksela, który wszystkie trzy spotkania przegrał. Natomiast walka o drugie miejsce dające awans do fazy pucharowej toczy się pomiędzy Olympiacosem i Benficą. Na razie obie ekipy mają po 4 punkty. Pierwszy akord tej rywalizacji mamy już za sobą.

Dwa tygodnie temu Benfica tylko zremisowała na Estadio da Luz z ekipą z Pireusu w spotkaniu, które było rozgrywane w fatalnych warunkach pogodowych.Obficie padający deszcz zmienił wówczas murawę w "pole do uprawy ryżu" i mocno to przeszkadzało w grze technicznie grającym gospodarzom. Dzisiaj Orły nie mogą pozwolić sobie na porażkę, bo to mocno zredukowałoby ich szanse na wyjście z grupy.

Benfica po słabym początku sezonu ostatnio jakby pomału wracała do formy z ubiegłego roku. Wygrała trzy ostatnie spotkania ligowe i zredukowała stratę do liderującego FC Porto do 3 punktów. W wybornej dyspozycji jest Oscar Cardozo, który w każdym z ostatnich spotkań strzela bramkę (m.in. gol w meczu u siebie z Olympiacosem). Ponadto dzisiaj gospodarze raczej nie będą murować swojej bramki jak w Lizbonie i być może będzie okazja do przeprowadzenia szybkiego kontrataku, z którego słyną zawodnicy Jorge Jesusa.

Gospodarze, którzy w lidze praktycznie nie mają godnego siebie rywala (10 zwycięstw 1 remis), również mają swojego Cardozo. Konstantinos Mitroglou strzela bramki aż miło, a w ostatnią sobotę jego trafienie dało zwycięstwo w derbowym pojedynku ligowym z Panathinaikosem Ateny.

Nieobecni: 
Olympiacos: Ibagaza, Olaitan, Paulo Machado, Alejandro Dominguez, Gaëtan Bong (problemy zdrowotne)
Benfica: Salvio, Rodrigo, Fejsa (kontuzje) 

Statystyki:
Niestety ale Olympiacos radzi sobie u siebie znakomicie z portugalskimi drużynami. Ostatni raz przegrał blisko 40 lat temu. W sezonie 1973/1974 uległ w ówczesnym Pucharze Mistrzów 0:1 właśnie Benfice. Od tego czasu wygrał u siebie 5 kolejnych spotkań, 3 z FC Porto i 2 z Benficą. Orły w sezonie 1983/1984 przegrały w Pucharze Mistrzów 0:1, a w sezonie 2008/2009 w fazie grupowej Ligi Europy zostały wręcz znokautowane 1:5! Pełne statystyczne zestawienie pojedynków portugalskich drużyn z Olympiacosem i Benfici z greckimi znajdziecie tutaj.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz